Średniowiecze to okres, kiedy pojawiły się pierwsze polskie monety. Ich historia podobnie jak historia całego państwa jest burzliwa. Mało rozbudowany system monetarny szedł w parze ze stopniowym psuciem polskiej monety. Dodatkowo w powszechnym obiegu znajdowało się wiele monet zagranicznych, co powodowało duże zamieszanie w polskiej gospodarce. Uporządkowania tej sytuacji (z sukcesami) podjął się Zygmunt I Stary
W chwili, kiedy Zygmunt I Stary zasiadł na tronie, stan finansów państwa polskiego nie był w dobrym stanie. Sytuacja wymagała wprowadzenia radykalnych reform. Na początku panowania król wydał polecenie bicia monet półgroszowych i przez kilkanaście kolejnych lat nie zajmował się systemem monetarnym kraju. Dopiero w latach 20 XVI wieku przychodzi czas na wielką reformę monetarną. Król przystąpił do działania kierując się systemem pieniężnym stworzonym przez Decjusza.
Nowy system zakładał bicie monet o czterech nominałach – denarze, ternarze ( równym 3 denarom), półgroszu (równym 3 ternarom) i groszu (równym 2 półgroszom). Co ważne – ustalono próbę srebra dla każdego nominału. Według założenia Decjusza działalność mennicza miała przynosić królowi dochody. Taka koncepcja spodobała się polskiemu władcy i została zaakceptowana przez sejm.
W 1526 roku sejm zaakceptował projekt naprawy państwowych finansów, którego autorem był Decjusz. Wprowadzenie go w życie miał zająć się Zygmunt I Stary. Za zgodą sejmu pruskiego nastąpiła unifikacja waluty polskiej i pruskiej. Już w październiku tego samego roku rozpoczęto wybijanie monet na wielką skalę.
W 1528 roku pojawiły się kolejne zmiany – reforma monetarna miała obejmować wybijanie dodatkowych trojaków, szóstaków, a także złotych dukatów. Działania te doprowadziły do tego, że w 1530 roku unia monetarna Korony i Prus stała się niepodważalnym faktem. Za produkcję nowych monet odpowiedzialne były mennica koronna w Krakowie, mennica litewska w Wilnie oraz mennica pruska w Toruniu. Dodatkowo bicie nowych walut wspomagały mennice miejskie Gdańska i Elbląga.
Król Zygmunt I Stary nie poprzestał na praktycznych aspektach reformy walutowej. Zadbał także o to, żeby nowe polskie monety prezentowały się bardzo okazale. Monety z tego okresu zwracają uwagę dbałością o najdrobniejsze szczegóły. Za wygląd poszczególnych stempli odpowiadały ordynacje mennicze, które powierzały ich projektowanie najwybitniejszym artystom epoki renesansu. Co bardzo istotne – na stemplach po raz pierwszy pojawił się wizerunek monarchy, który uwzględniał anatomiczne cechy twarzy Zygmunta I Starego (dla porównania na średniowiecznych monetach widzimy jedynie schematyczny zarys postaci).
Zatrudnienie artystów do projektowania monet sprawiło, że pieniądze z czasów polskiego renesansu stały się małymi dziełami sztuki. Ich wyszukane ornamenty i inne zdobienia budzą zachwyt do dziś.